Asset Publisher Asset Publisher

WYPALANIU TRAW MÓWIMY NIE!

Czy wiesz, że za ponad połowę pożarów lasu odpowiedzialny jest człowiek i jego bezpośrednie działania? Podpalenia, nieostrożność przy posługiwaniu się ogniem, niedogaszone ogniska, wyrzucone niedopałki papierosów, czy wypalanie traw wiosną…

Śledząc w ostatnim czasie informacje na mediach społecznościowych, okazuje się, że w ciągu kilku dni miejscowe jednostki straży pożarnych już parę razy wyjeżdżały do pożarów traw i nieużytków. Przy pożarach traw giną drobne zwierzęta, które chowając się przed drapieżnikami, nie są w stanie uciec przed ogniem. To nie jedyna strata, ponieważ zdarza się również często, że wypalając trawy ogień przenosi się do pobliskiego lasu, gdzie niszczy roślinność, zaburza mikroklimat i burzy świat żyjących w nim zwierząt.

Pożary lasów są jednymi z trudniejszych do opanowania. Dlaczego? W takim płonącym sosnowym lesie, ogień może sięgać 20-30 metrów ponad wierzchołki drzew. Przy takich pożarach praca strażaków jest bardzo trudna, niebezpieczna i żmudna, a dodatkowo często bez wsparcia samolotu gaśniczego – pożar jest nie do opanowania.

Do najbardziej tragicznego pożaru lasu w powojennej Polsce doszło w 1992 r. w Rudach Raciborskich, gdzie akcja gaśnicza trwała 26 dni, w gaszeniu wzięło udział blisko 11 tysięcy osób, a spłonęło ponad 9 tysięcy hektarów. Mniejsze pożary lasów zdarzają się co roku, w różnych miejscach kraju i większości mogli byśmy uniknąć, zachowując zdrowy rozsądek w posługiwaniu się ogniem. Na skutek naszej nieostrożności cierpi przyroda i nasz budżet, bo pieniądze, które wydawane są na gaszenie pożarów, mogłyby trafić do potrzebujących. Zastanów się, zanim zapalisz w lesie ognisko, podpalisz trawę, lub wyrzucisz niedopałek papierosa. Bądź świadomy.

 

                            Tekst: Kinga Mazur